Kalendarz Azteków- mordercza prawda czy mit?

*******Kalendarz Azteków*******

     Aztekowie juz kilka tysięcy lat temu opracowali doskonały kalendarz solarny, który dzielił rok na 365 dni 18 miesięcy po 20 dni oraz 5 dni dodatkowych. Każdy miesiąc w swojej nazwie zawierał aluzje do rolnictwa lub świata zwierząt, jako że pierwotna kultura aztecka była religią animistyczną. Co ciekawe żaden miesiąc nie był pozbawiony makabrycznych ofiar z ludzi.Obecnie niektórzy koniec kalendarza azteckiego wiążą z zapowiedzią armagedonu.

       Aby zrozumieć kalendarz Azteków należy przyjrzec się bliżej ich kulturze. Współcześni postrzegają ich jako barbarzyńców, czerpiących radośc z brodzenia po kolana w ludzkiej krwi lub jako dzikusów przedstawionych w filmie ,,Apocalypto". Aztekowie to lud Prekolumbijski, ich państwo tworzy silny system poddańczy oparty na niewolnictwie oraz stosunkach plemiennych. Według legendy stolica ich państwa Tenochtitlan (obecny Meksyk), została założona dzięki nadprzyrodzonemu znakowi. Podrużującym protoplastom narodu azteckiego ukazał się orzeł trzymający w szponach węża, osiadający na skalistej wyspie wśród rozlewisk. Zwieńczeniem tej porównywalnej wędrowki do Narodu Wybranego podróży było założeniem miasta zwanego Miejscem Owocu Kaktusa lub Kaktusową Skałą (Tenochtitlan). Aztekowie wierni nakazaniu boga ruszyli do mitycznej Krainy Czapli (Aztlán). Historia Azteków to historia ludu wędrowców. Miasto zostało zbudowane właśnie na tej wyspie i stanowiło prawdziwy majstersztyk architektury. Pierwszy Europejczyk który je zobaczył, Ferdynand Cortez, był tak zachwycony ogromem i pięknem metropolii, że postanowił po zdobyciu podarować je królowi Hiszpanii. Do Tenochtitlan prowadziło kilka grobli, które w razie zagrożenia były demontowane.

 Miasto to stanowiło także doskonały przykład inżynierii wodnej, było zasilane, że sieci wodno-kanalizacyjnej zasilanych wodą spiętrzoną przez tamę.

Po zasiedleniu okolic Meksyku, Aztekowie zaprowadzili swoje rządy krwawych ofiar z ludzi grupa ta stała się panująca nad ludami Meksyku.

Kalendarz Azteków, jako solarny i gwiezdny (oparty na astrologicznych obserwacjach), kończy się w 2012 roku.

Według wielu badaczy koniec kalendarza Azteków nie oznacza końca świata, lecz schyłek dawnej epoki i początek nowej ery.

Rachuba czasu Azteków opierała się na legendarnej walce dnia z nocą i prastarym podaniu, wedug którego bogowie, aby wprowadzić mrok i światło rzucili sie w ogień i tym samym ponieśli ofiarę za ludzkość.

Odtąd rodzaj ludzki, wdzięczny bogom za odwieczny rytm dnia i nocy, który jest tajemnicą stworzenia, składał ofiary z ludzkich serc, jako gwarancję odrodzenia się nowego dnia z mroku.

Aztekowie, których kultura została przez Hiszpanów i Portugalczyków zupełnie zrujnowana, prawdopodobnie dziś kontynuowali by prowadzenie kalendarza astralnego i stworzyli by jego kontynuację.

Obawy związane z tak zwanym końcem świata według kalendarza Azteków są zupełnie bezpodstawne, ponieważ każdy dociekliwy znajdzie pewną analogię pomiędzy kalendarzem Azteków a kalendarzem chińskim, w którym występuje dwanaście zwierząt, przypisanych dwunastu latom w cyklu. Z podobnym zjawiskiem mamy do czynienia w przypadku Azteków, z tym, że niestety nie istnieje już kultura, zdolna do kontynuacji kalendarza.